Dnia 4 lipca br. już po raz trzeci dzięki inicjatywie sołtysa Krzysztofa Czępińskiego oraz Rady Sołeckiej odbyły się obchody Dnia Marynina. Takie spotkania są niepowtarzalną okazją do międzypokoleniowej integracji społeczności wsi, wzajemnego poznania oraz budowania przyjaznych relacji międzyludzkich. Panie z Koła Gospodyń Wiejskich kolejny raz przygotowały pyszne potrawy, którymi zachwycał się każdy z przybyłych gości. Niespodzianką wieczoru był również pieczony dzik, którego specjalnie dla mieszkańców przygotował pan Andrzej Gaweł.
Siostry Skrzetuskie – Karolina i Ania, bardzo serdecznie powitały zebranych gości zapowiadając co raz to nowe atrakcje przygotowane specjalnie na ten niepowtarzalny wieczór.
Uroczystość rozpoczął gościnny występ niedawno zawiązanej grupy teatralnej pod nazwą „Stacja Teatr”. Debiutujący aktorzy zapewnili mieszkańcom doskonałą zabawę i sporą dawkę śmiechu. Kolejnym punktem imprezy był koncert „Kapeli Dobużewskiej” na czele z Weroniką Misztal, mieszkanką Marynina, która zaczarowała wszystkich swoim głosem. Tuz przed północą zapłonęło ogromne ognisko, które niczym latarnia wyznaczało na mapie gminy miejsce wspaniałej imprezy tej nocy. Nad oprawą muzyczną całej imprezy czuwał zespół Free-Band, dzięki któremu goście bawili się do białego rana.
Całe przedsięwzięcie nie byłoby możliwe gdyby nie zaangażowanie wielu osób: Pań z Koła Gospodyń Wiejskich pod przewodnictwem żony pana sołtysa – Pani Ewy Czępińskiej, a także wielu innych mieszkańców, którzy poświecili swój cenny czas pomagając w przygotowaniach.
Siostry Skrzetuskie – Karolina i Ania, bardzo serdecznie powitały zebranych gości zapowiadając co raz to nowe atrakcje przygotowane specjalnie na ten niepowtarzalny wieczór.
Uroczystość rozpoczął gościnny występ niedawno zawiązanej grupy teatralnej pod nazwą „Stacja Teatr”. Debiutujący aktorzy zapewnili mieszkańcom doskonałą zabawę i sporą dawkę śmiechu. Kolejnym punktem imprezy był koncert „Kapeli Dobużewskiej” na czele z Weroniką Misztal, mieszkanką Marynina, która zaczarowała wszystkich swoim głosem. Tuz przed północą zapłonęło ogromne ognisko, które niczym latarnia wyznaczało na mapie gminy miejsce wspaniałej imprezy tej nocy. Nad oprawą muzyczną całej imprezy czuwał zespół Free-Band, dzięki któremu goście bawili się do białego rana.
Całe przedsięwzięcie nie byłoby możliwe gdyby nie zaangażowanie wielu osób: Pań z Koła Gospodyń Wiejskich pod przewodnictwem żony pana sołtysa – Pani Ewy Czępińskiej, a także wielu innych mieszkańców, którzy poświecili swój cenny czas pomagając w przygotowaniach.
Piękna, słoneczna pogoda sprawiła, że „Dni Marynina” upłynęły we wspaniałej atmosferze. Pozostawiły wiele miłych wspomnień i dały impuls kolejnym inicjatywom służącym budowaniu i umacnianiu jedności w naszej „małej ojczyźnie”.
Karolina Skrzetuska – Turska
Karolina Skrzetuska – Turska