W dniu 29 grudnia 2011 r. w urzędzie gminy odbyła się uroczystość związana z wręczeniem medali „Za długoletnie pożycie małżeńskie” przyznanych przez Prezydenta RP parom małżeńskim obchodzącym 50 – lecie zawarcia małżeństwa.
W tym roku Prezydent przyznał medale czterem parom małżeńskim z gminy Konopnica:
1) Janinie i Tadeuszowi Nagnajewiczom z Zemborzyc Tereszyńskich,
2) Danucie i Zbigniewowi Michalakom z Marynina,
3) Henryce i Tadeuszowi Staszewskim z Konopnicy,
4) Danucie i Tadeuszowi Dzięglewskim z Tereszyna.
Do urzędu przybyły trzy pary Jubilatów, gdyż Państwo Dzięglewscy nie mogli przyjechać ze względu na stan zdrowia. Po powitaniu przez Kierownika Urzędu Stanu Cywilnego w Konopnicy Jerzego Wójtowicza życzenia Jubilatom złożyli Wójt Gminy Mirosław Żydek, Poseł na Sejm RP Jan Łopata i Ks. Kan. Jan Domański proboszcz parafii Konopnica. Następnie nastąpiła dekoracja medalami przyznanymi przez Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego. Wręczenia medali, dyplomów, upominków i wiązanek czerwonych róż dokonali Poseł na Sejm Jan Łopata, Wójt Gminy Konopnica Mirosław Żydek i Przewodniczący Rady Gminy Andrzej Duda. Na uroczystości obecna była również Pani Anna Olszak – Sekretarz Gminy.
W imieniu odznaczonych podziękował za wyróżnienie medalami, życzenia i przygotowanie uroczystości władzom gminy, a w szczególności Wójtowi Gminy Mirosławowi Żydkowi
i Posłowi Janowi Łopacie – Pan Zbigniew Michalak. Uroczysty toast za zdrowie Jubilatów, tradycyjne „Sto lat”, tort okolicznościowy
z napisem „Złote Gody”, poczęstunek dla Jubilatów i członków ich rodzin oraz zaproszonych gości uświetniły piękną uroczystość. Na udekorowanej okolicznościowo sali dało się zauważyć podniosły nastrój spotkania. Były również tańce i wspólne śpiewanie kolęd. Profesjonalny zespół wokalno-muzyczny umilał czas muzyką i śpiewem, nawiązał również do melodii z czasów młodości Państwa Jubilatów oraz do świątecznego nastroju. Uroczystość „Złotych Godów” została uwieczniona zdjęciami pamiątkowymi. Spotkanie upłynęło w miłej i przyjemnej atmosferze. Jubilaci czuli się swobodnie i można było odnieść wrażenie, że pozostawi ono niezapomniane wspomnienia.
Jerzy Wójtowicz